5 marca 2021
Każdy z nas pamięta z lekcji biologii (albo od poczciwej babci), jak istotne dla roślin są zdrowe i rozłożyste liście. To właśnie te zielone części roślin z rodzaju Cannabis całą swoją powierzchnią absorbują promieniowanie słoneczne oraz stanowią narząd służący do wymiany gazowej, umożliwiając konopiom prawidłowy rozwój. Ale czy liście mają jakieś zastosowanie dla człowieka – np. jako składnik zdrowej, zielonej kuchni…?
Liście konopi – z czym to się je?
Obecnie konopie przeżywają renesans swojej popularności, a trzyliterowe skróty, takie jak CBD czy THC są zrozumiałe na niemal całym świecie dla przedstawicieli wszystkich narodowości oraz grup wiekowych i zawodowych o najróżniejszej orientacji politycznej.
Większość z osób, które na słowo konopie nie uciekają z krzykiem w obawie, że ktoś będzie chciał „wstrzykiwać im THC” mogłaby więc bez trudu wymienić co najmniej kilka zastosowań różnych części roślin z rodzaju Cannabis, np.
włókien konopnych – w przemyśle tekstylnym,
nasion konopi – w branży spożywczej i kosmetycznej,
czy też kwiatów konopi – w obszarze medycznym.
A co ze znanymi z kolorowych obrazków charakterystycznymi liśćmi konopi?
Herbatka konopna dla zdrowia i urody
Zdecydowanie najpopularniejszym kulinarnym zastosowaniem liści konopi jest wykorzystywanie ich do przygotowywania aromatycznych wywarów i naparów w postaci herbatek konopnych.
Napój przygotowany z liści konopi dostarcza nam wspomagających m in. pracę mózgu, układu nerwowego i odpornościowego kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6 w idealnej proporcji oraz kannabinoidu CBD, między innymi łagodzącego stres, wyciszającego układ nerwowy, ogólnie odprężającego i korzystnie wpływającego na dobre samopoczucie bez skutków działania psychoaktywnego, jakie daje THC.
A może sałatka z młodych liści konopi?
W ubiegłym roku w Arizonie (USA) powstał pionierski program uprawy konopi na sałatkę. Zasadzono siedemnaście różnych odmian konopi, zarówno tych uprawianych na ziarno jak i ukierunkowanych na produkcję włókna, a po wytworzeniu przez roślinę trzech listków i upływie osiemnastu dni hodowli zebrano młodziutkie konopne listki do degustacji.
Z siedemnastu wytypowanych uprzednio odmian konopi wybrano pięć o najwyższych walorach smakowych i przekazano do oceny organoleptycznej wybranemu wcześniej jury w zestawieniu z sałatą rzymską, sałatą masłową, jarmużem i młodymi listkami szpinaku.
Jakie noty u wytrawnych jurorów zebrały konopie na tle konkurencji?
W skali ocen od 1 do 5 liście konopi uzyskały wynik 3,3, a pod względem smaku wygrały jedynie z jarmużem.
Może nie brzmi to zbyt zachęcająco, ale żucie surowej sałaty również nie wydaje się najbardziej atrakcyjną propozycją na danie obiadowe czy zdrowy lunch.
A przy odrobinie kulinarnej fantazji i konopnego dymu może okazać się, że konopna sałatka nabiera zupełnie nowego kształtu i fantastycznego smaku!
Problemem będzie natomiast z pewnością kwestia dostępności podstawowego składnika, czyli liści konopi, które raczej długi nie będą jeszcze dostępne w ulubionym warzywniaku czy sklepie spożywczym…
Póki co, możemy więc spokojnie cieszyć się smakiem suszu konopi z CBD i bogactwem zielonych dań kuchni śródziemnomorskiej popijając ulubioną konopną herbatkę ????